niedziela, 12 stycznia 2014

Czasem wystarczy chwila by życie się zmieniło. "Zamek z pisaku" Magdalena Witkiewicz



"Zamek z piasku"
Magdalena Witkiewicz
Wydawca : Filia
Rok: 2013
„Wiesz? To wcale tak nie było, jak napisałaś. To było zupełnie inaczej. Mój mąż był całkiem fajnym facetem. Dopóki sami się w tym wszystkim nie pogubiliśmy. A teraz? Teraz po prostu muszę odpocząć. I zastanowić się co zrobić ze swoim życiem. Ale wszystko po kolei…” Cytat pochodzi z blogu Magdaleny Witkiewicz .

Kolejna 6 książka dla Dorosłych  nie licząc Lilki i spółki wydana pod nazwiskiem Witkiewicz Magdalena. Gdy nie spotkałaś bądź spotkałeś z żadną książką Magdaleny to polecam zarówno "Szkołę żon", jak i "Opowieść niewiernej" oraz moją ulubioną " Balladę o Ciotce Matyldzie".
Zamek z piasku jest najlepszym tytułem do tej książki. nie wyobrażam sobie aby ta książka miała inny tytuł.
Marek i Weronika albo Weronika i Marek, małżeństwo od paru lat, parą byli od czasów liceum. Zawsze razem z małymi wyjątkami, mieli sielskie i anielskie życie, z boku idealnie wyglądające "było jak zabawa w dom".
Marta 30-letnia  kobieta z wykształcenia anglistka, marzyła by tłumaczyć książki z angielskiego na polski. Pracuje w korporacji jako asystentka. Pochodzi z domu gdzie zawsze była otoczona miłością rodziców ale i oni pielęgnowali wzajemną miłość. Weronice marzyło się takie życie przepełnione miłością do spełniania brakuje jej dziecka.
Marek pochodzący z adwokackiej rodziny, pielęgnuje swój zawód. Kochał Werkę najmocniej  jak umiał i potrafił lecz czasem wszyscy gubimy się gdzieś w swoim życiu.
Zamek z piasku jest stabilny gdy piasek jest wilgotny, wtedy mocno trzymają się ziarenka w budowli, zbyt wysokie fale mogą zniszczyć naszą budowlę tak samo palące słońce. Tak jest w życiu, składa się ono z malutkich elementów gdy nadmiernie dbamy albo zaniedbujemy drugą osobę lub żądamy od niej rzeczy przerastających ich samych możemy zniszczyć największe i najszczersze uczucia.
Książka przedstawiająca  historię jaka może przytrafić się każdej z nas, jesteśmy tylko ludźmi. Czasem nie potrafimy docenić tego co mamy. Patrzymy przez pryzmat siebie, swoich potrzeb, nie biorąc pod uwagę innych, ich podejścia do życia, planów. Szczera rozmowa z zupełnie obcą osobą potrafi wywrócić życie, Weronice bliższy stał się Kuba spotkany na plaży w nocy ... a mąż odszedł na dalszy plan.
Książka intrygująca, ciekawa, opowieść życia , czasem usłyszana przyprawia w rzeczywistości o palpitację serca nie jednego albo oburzenie jak śmie ktoś tak postąpić. Polecam.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz