poniedziałek, 5 listopada 2012

Uległam

Dwa tygodnie temu na zjedzie studentów uczących się niestacjonarnie.... Dziewczyny plotkowały o książce "Pięćdziesiąt twarzy Grey'a " ich opowieści o książce były dość zachwycające, najpierw jedna, później druga i uległam... pożyczyłam od koleżanki, która ową książkę zakupiła i po kilku dziesięciu stronach jestem zaskoczona ale niemile spodziewałam się czegoś lepszego jak przeczytam książkę do końca to się wypowiem ostatecznie ale autorka chyba ma jakieś dziwne pojęcie na temat niektórych spraw.....

2 komentarze:

  1. Książki jeszcze nie czytałam, ale recenzji nie ma zachęcających. Jakoś mnie do niej nie ciągnie.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja się skusiła, bo dziewczyny były zachwycone staram się nie zniechęcać ale jakoś...

    OdpowiedzUsuń