czwartek, 18 października 2012

Kolejny rok

Nie było tortu, świeczek i prezentów...
Ale znów minęło 366 dni mojego życia i znów rok mi uciekł i zmieniły się cyfry...
Przyszło rozmyślanie, nostalgia, nie lubię tego dnia:(
Adam Mickiewicz

ODA DO MŁODOŚCI 

Bez serc, bez ducha, to szkieletów ludy;

Młodości! dodaj mi skrzydła!
Niech nad martwym wzlecę światem
W rajską dziedzinę ułudy:
Kędy zapał tworzy cudy,
Nowości potrząsa kwiatem
I obleka w nadziei złote malowidła.


Niechaj, kogo wiek zamroczy,

Chyląc ku ziemi poradlone czoło,
Takie widzi świata koło,
Jakie tępymi zakreśla oczy.
Młodości! ty nad poziomy
Wylatuj, a okiem słońca
Ludzkości całe ogromy
Przeniknij z końca do końca.

Patrz na dół - kędy wieczna mgła zaciemia
Obszar gnuśności zalany odmętem;

To ziemia!
Patrz. jak nad jej wody trupie

Wzbił się jakiś płaz w skorupie.
Sam sobie sterem, żeglarzem, okrętem;
Goniąc za żywiołkami drobniejszego płazu,
To się wzbija, to w głąb wali;

Nie lgnie do niego fala, ani on do fali;

A wtem jak bańka prysnął o szmat głazu.
Nikt nie znał jego życia, nie zna jego zguby:

To samoluby!


Młodości! tobie nektar żywota
Natenczas słodki, gdy z innymi dzielę:

Serca niebieskie poi wesele,

Kiedy je razem nić powiąże złota.
Razem, młodzi przyjaciele!...
W szczęściu wszystkiego są wszystkich cele;
Jednością silni, rozumni szałem,
Razem, młodzi przyjaciele!...
I ten szczęśliwy, kto padł wśród zawodu,
Jeżeli poległym ciałem
Dał innym szczebel do sławy grodu.
Razem, młodzi przyjaciele!...
Choć droga stroma i śliska,
Gwałt i słabość bronią wchodu:
Gwałt niech się gwałtem odciska,
A ze słabością łamać uczmy się za młodu!

Dzieckiem w kolebce kto łeb urwał Hydrze,
Ten młody zdusi Centaury,
Piekłu ofiarę wydrze,

Do nieba pójdzie po laury.

Tam sięgaj, gdzie wzrok nie sięga;
Łam, czego rozum nie złamie:
Młodości! orla twych lotów potęga,
Jako piorun twoje ramię.

Hej! ramię do ramienia! spólnymi łańcuchy

Opaszmy ziemskie kolisko!

Zestrzelmy myśli w jedno ognisko

I w jedno ognisko duchy!...

Dalej, bryło, z posad świata!
Nowymi cię pchniemy tory,
Aż opleśniałej zbywszy się kory,

Zielone przypomnisz lata.


A jako w krajach zamętu i nocy,
Skłóconych żywiołów waśnią,

Jednym "stań się" z bożej mocy

Świat rzeczy stanął na zrębie;
Szumią wichry, cieką głębie,
A gwiazdy błękit rozjaśnią -


W krajach ludzkości jeszcze noc głucha:

Żywioły chęci jeszcze są w wojnie;

Oto miłość ogniem zionie,

Wyjdzie z zamętu świat ducha:
Młodość go pocznie na swoim łonie,
A przyjaźń w wieczne skojarzy spojnie.

Pryskają nieczułe lody
I przesądy światło ćmiące;

Witaj, jutrzenko swobody,
Zbawienia za tobą słońce!

5 komentarzy:

  1. Witaj Kasiu!!! Bardzo smutne jest to, co napisałaś... mam nadzieję, że dzisiaj nastrój masz dużo lepszy??? Zajrzałam za blogiem Kasi Michalak, nie gniewasz się mam nadzieję? Wszystkiego najlepszego Ci życzę, by w przyszłym roku Twoja notka była inna... że jesteś szczęśliwa, że ktoś bliski jest obok i świętuje razem z Tobą pozdrawiam cieplutko
    asymaka.blog.interia.pl

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu, nie ma Cię??? Mamy pytanie o Ferin

    OdpowiedzUsuń
  3. Witam Cię, cóż z tą cudną krainą Ferinu chodzi?

    OdpowiedzUsuń
  4. ech... już przeszło, o quiz u K. Michalak, teraz nadzieja na tapecie

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu! Na przekór wszystkiemu życzę Ci magicznego kolejnego roku i niezwykłych następnych urodzin.
    Wiem, że się spóźniłam, ale czasem mi umkną Twoje posty. Może ustawisz sobie na bloggerze opcję, która umożliwi dodanie Twojego bloga do obserwowanych?
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń