Ten post jest dla Agusi, Aniulki i Natalki ... Moje drogie może sabat zwołamy... mam coś na relaks czerwone PORTO... coś do zaspokojenia żołądka sobie przygotujemy i cytrynkę żeby główka nie bolała... Jak mawiał Grey trzeba jeść jeśli chce się pić ;)
Kochane! Nie ma co musimy się spotkać ja przyjadę mówcie tylko gdzie! nie wiem jak wrócę ale może kto wynajmie pokój? :D
OdpowiedzUsuńMoże latem i namiot rozłożymy...
OdpowiedzUsuńDobry pomysł dokupię winka co by nam nie zbrakło... ognicho rozpalimy i .. ;)))))
UsuńWow:) To ja szampana dorzucę. Do niego świetnie parówki pasują. Nie żadne tam truskawki:)
OdpowiedzUsuńBierzemy wszystko :)
OdpowiedzUsuń